Duże ilości odpadów radioaktywnych w Wielkopolsce. Trwa akcja policji i straży pożarnej
W Siedlcu w powiecie wolsztyńskim natrafiono na radioaktywne śmieci. Rzecznik policji Wojciech Adamczyk Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie przekazał, iż zgłoszenie wpłynęło około godziny 9. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce potwierdzili, że mają do czynienia z radioaktywną substancją.
Radioaktywne odpady w Wielkopolsce
– Trwają czynności związane głównie z zabezpieczaniem tego, a następnie przewiezieniem w bezpieczne miejsce – mówił Adamczyk. Dodawał, że później będzie czas na przesłuchanie okolicznych mieszkańców i ustalenie, w jaki sposób odpady znalazły się na terenie zamieszkanym przez ludzi.
Na miejsce przyjechały dwie specjalistyczne grupy ratownictwa ekologiczno-chemicznego z Poznania i Leszna. Zablokowano ruch w okolicy. „W godzinach porannych służby otrzymały informację o materiałach niebezpiecznych w budynku jednorodzinnym w Siedlcu. Na miejscu działania prowadzi policja oraz straż pożarna. Nie zarządzono ewakuacji” – poinformował Urząd Gminy Siedlec.
Strażacy nie podają, o jakie substancje chodzi
O działaniach chemików mówił w TVN24 Martin Halasz Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. – Po ujawnieniu przez policję materiałów, które mogły stanowić niebezpieczeństwo czy zagrożenie, wielkopolscy strażacy do działań zadysponowali dwie grupy specjalistyczne, zajmujące się ratownictwem chemicznym i ekologicznym – potwierdził.
– Naszym zadaniem jest sprawdzenie tutaj, z jakimi substancjami mamy do czynienia, jaka jest ich liczba oraz w jakich pojemnikach te substancje są składowane, no i czy mogą powodować zagrożenie dla społeczności – wyjaśniał.
– Z tych pierwszych informacji wynikało, że są to materiały, które mogą być radioaktywne. Była też przesłanka mówiąca, że mogą to być materiały wybuchowe. Faktycznie jest tych materiałów i substancji dużo. No i strażacy ze specjalistycznych grup teraz weryfikują jakie są to substancje i jakie zagrożenie mogą dalej powodować – tłumaczył Halasz.
Siedlec. Promieniowanie nie zagraża mieszkańcom
– Na ten moment nie mamy informacji o tym, by była potrzeba ewakuacji większej ilości mieszkańców z okolicznych posesji, także nasze działania obejmują teren tej posesji, na której ujawniono substancje – zapewniał.
Dopytywany dodał, że są to materiały stałe i ciekłe, przechowywane w różnych pojemnikach o różnej wielkości. – Musimy ustalić rzetelnie z jakimi substancjami mamy do czynienia – podkreślał, nie podając konkretnej nazwy. – Pierwsze pomiary pokazały faktycznie promieniowanie, jednak te dawki nie zagrażają sąsiednim mieszkańcom – zastrzegł.